Tylomelania patriarchalis

Tylomelania patriarchalis. Duży, ładnie wyglądający (szczególnie stopa) ślimak z gatunku Tylomelania. Bardzo często mylony z Faunus ater (Black Devil) bo ma dość podobny wygląd.

Mi sprzedano tego ślimaka właśnie jako Black Devil. Zajęło mi 2 dni zanim ustaliłem co kupiłem (akurat tyle zajęło mi czasu by zacząć czytać materiały by przygotować się do tego wpisu).

W mojej opinii najłatwiej rozpoznać po skorupie. Tylomelania patriarchalis ma mocno chropowatą, pofałdowaną skorupę. Faunus ater ma bardzo gładką i mało pofałdowaną skorupę.

Tylomelania patriarchalis – Warunki bytowe

Ważne są trzy rzeczy (pomijam czystość wody i jej dobre parametry bo to jest istotne dla wielu gatunków ślimaków). Temperatura, twardość i PH. PH zasadowe oraz średnia twardość wody zapewni ślimakom prawidłową skorupę. Temperatura jest istotna dla ich aktywności. Im wyższa tym są bardziej aktywne.

Co do podłoża i wystroju: piasek lub drobne (lubią się zakopywać), roślinności nie powinno być przesadnie dużo bo trzeba tym ślimakom zapewnić przestań do poruszania się.

Żywienie

Glony i zgniła materia roślinna. Nie są zainteresowane zdrowymi roślinami z wyjątkiem Mikrozorium oskrzydlone.

Tylomelania patriarchalis – Zachowanie

Spokoje usposobienie. Ślimaki te potrafią mieć długie okresy aktywności naprzemiennie z długimi okresami braku aktywności. Dużo zależy od temperatury (preferują wyższą). Niższa temperatura powoduje zwolnienie ich metabolizmu co może skutkować całkowitym zahamowanie potrzeby odżywiania.

Tylomelania patriarchalis – Płeć

Nie ma widocznych różnic między płciami. Nie są hermatofrydami tak więc posiadając jednego przedstawiciela tego gatunku nie grozi nam plaga ślimaków.

Tylomelania patriarchalis – Rozmnażanie

Kolejna specyficzna rzecz. Ślimaki te są jajożyworodne. Co to oznacza? Zapłodnione jajo jest wewnątrz matki. Tam rozwijają się zarodki. Zachowują autonomiczność podczas rozwoju.

W pełni rozwinięty młody osobnik jest wydalany z ciała matki. Zazwyczaj dzieje się to pojedynczo (czyli nie mamy natychmiastowej plagi ślimaków). Ślimaki są rozdzielnopłciowe. Samo rozmnażanie jest możliwe w domowym akwarium bez specjalnych przygotowań.

Często spotykanym zjawiskiem jest natychmiastowe pojawienie się nowego, młodego osobnika po umieszczeniu dorosłego ślimaka w nowym akwarium. Prawdopodobnie szok spowodowany nowym środowiskiem wywołuje “narodziny ze stresu”.

Tylomelania patriarchalis – Słowo końcowe

W moim akwarium obserwując tego ślimaka pierwsze słowo jakie przychodzi mi do głowy to “nieporadny”  a uczucie towarzyszące to “niepokój”. Skąd to się bierze? Ślimak oczywiście zachwyca i kształtem oraz wyglądem skorupy a także wyglądem stopy. Ale skorupa, jej kształt warunkuje zachowanie i możliwości ślimaka.

Jeżeli mamy akwarium z czystym podłożem w sensie zero większych przedmiotów, kamieni i korzonków to ślimak ten mimo długiej stopy i dość dużej możliwości jej wyginania poza skorupę nie ma możliwości skutecznie się zaczepić w każdej pozycji i obrócić.

Wielokrotnie widziałem jak u tego ślimaka samoczynnie dochodziło do znacznego przekręcenia skorupy (mam nierówności na dnie) co skutkowało zatrzymania się ślimaka w pozycji niebezpiecznej (możliwość długotrwałego przebywania w pozycji uniemożliwiającej przekręcenie się co może skutkować śmiercią głodową). Dodatkowo mam jeszcze większe ślimaki, które chodzą po innych i powodują i ich obrócenie (ciekawostka: przejście po małym ślimaku kompletnie nie robi szkód gdyż, stopa dużego ślimaka jest tak duża, że przechodzi po małym jakby był to kamyczek). Duże ryby przebywające na dnie (duże kirysy, duże zbrojniki) też mogą “szturchnąć” ślimaka i wywrócić skorupę “stopą do góry”.

Ślimak ten często w spoczynku (otwór na stopę w skorupie ustawiony w kierunku dna) tylko trochę wysuwa stopę w cale jej nie mocując na podłożu (stąd te problemy).

Ślimaki te nie są mocno aktywne w moim akwarium a jedną z informacji o tym ślimaku jest ta, że jest to szybki ślimak, aktywny.

Wracając do moich obserwacji – zakupiłem w tym samym dniu Clichton Corona i Tylomelania patriarchalis i ślimak Corona zwiedził w dobę całe 200 litrowe akwarium. Ślimak Faunus ater zwiedził około 20 cm podłoża. I takie odniesienia aktywności mam biorąc pod uwagę każdy inny gatunek ślimaka (a mam kilka gatunków) w stosunku do Tylomelania patriarchalis.

Czy mi to przeszkadza? Nie. Szczególnie, że dobrałem tego ślimaka do przekopywania podłoża a nie do walki z glonami czy okrzemkami. Ale jest to ważna informacja dla akwarysty szukającego aktywnego ślimaka do walki z glonami.

Z drugiej strony może na tyle mam “bogate w pokarm” podłoże, że ślimak ten nie potrzebuje ruszać na większe wycieczki. Co do szyb i innych dużych powierzchni mam silną konkurencję w sprzątaniu więc nowy Clichton Corona był zmuszony wędrować by cokolwiek znaleźć. Może moja obserwacja jest pochopna (dopuszczam taką możliwość) a może jednak jest słuszna. Za kilka tygodni uzupełnię ten wpis o wyniki pogłębionej obserwacji zachowania tego ślimaka.

Ślimak Tylomelania patriarchalis jest duży, jak już opisałem jest też mało aktywny i nieporadny. To nie jest ślimak, którego poleciłbym na pionowe powierzchnie a już w ogóle nie poleciłbym go na rośliny.

Z drugiej strony jak już wspomniałem ślimak ten przekopuje podłoże i robi to dość nieinwazyjnie. Stopa, długa ale silna jakoby mocno wbija się w podłoże (na piasku to będzie do 1 cm zagłębienia) i następuje podciągnięcie skorupy. Mamy zruszone, lekko pofałdowane podłoże, które dość szybko nabiera wygładzenia.

Jest to ważna informacja bo zruszenie podłoża na głębokość 1 cm a nie przebicia się do głębokich warstw podłoża ma swoje wady i zalety. Zaleta to nie mieszanie warstw (szczególnie w miejscach gdzie mamy obniżenie i małą warstwę aktywną przykryliśmy małą warstwą pasywną). Wada to oczywiście brak dotarcia do głębszych warstw podłoża.

Dlaczego o tym piszę? W Internecie bardzo często przy ofertach sprzedaży tego ślimaka jest napisane, że to fantastyczny zjadacz glonów. Ja napisałbym, że to fantastyczne uzupełnienie akwarium pod kątem dbania o powierzchnię dna. Jak domowy robot sprzątający. Może nie zrobi tego tak dokładnie jakbyśmy ręcznie odkurzali i myli podłogę ale tzw. wstępne czyszczenie “na oko” wykona.

Polecam tego ślimaka ale warto kupić go z pełną świadomością, że pomoże nam ale w ograniczonym zakresie. Jeżeli mamy skompletowaną ekipę sprzątająca (otoski, zbrojniki, kiryski, wiele gatunków ślimaków przebywających na różnych powierzchniach, krewetki) a szukalibyśmy jeszcze czegoś co by nam to uzupełniło (szczególnie posiadając bardzo dużo drobnego podłoża) to tak – znajdzie się miejsce dla tego ślimaka. W innym przypadku (jeżeli nie mamy skompletowanej ekipy sprzątającej) to odradzam tego ślimaka gdyż jest wiele innych ślimaków czy innych zwierząt dużo bardziej pomocnych w naszym akwarium.

I na koniec: ze względu na jego odporność na warunki (o czym pisałem) stopień trudności tego ślimaka uznawany jest za łatwy. Jeżeli uwzględni się problematykę rozmnazania to wtedy serwisy informacyjne podbijają stopień trudności tego ślimaka na średni.

Ja natomiast ze względu na bardzo specyficzną budowę ciała dającą pewne ograniczenia bytowe tego ślimaka co powoduje, że w pewnych okolicznościach może dojść do śmierci głodowej tego ślimaka uważam, że stopień trudności przy tym ślimaku powinien być ustawiony na co najmniej trudny. Po prostu nie mam takiej swobody w myśleniu, że mogę się przez jakiś czas nie interesować tym ślimakiem i wszystko będzie ok.

Oczywiście jeżeli ktoś ma akwarium z licznymi kamieniami czy korzeniami powodującymi, że zawsze dostępne jest boczne zaczepienie się stopy dla tego ślimaka to stopień trudności spada do średni (rozmnażanie) czy łatwy (bytowanie).

To nie jest ślimak przeznaczony dla nieświadomego akwarysty.

A jednak się obraca!

No i uzupełnienie (na szczęście przed publikacją wpisu). Udało mi się (poświęciłem cały dzień) zaobserwować czy da sobie radę będąc w pozycji totalnie otworem do góry i nie mając kompletnie nic do zaczepienia. Leżał na piasku. Ogólnie warunki ekstremalnie ciężkie. Poświęciłem cały dzień na obserwacje bo moje ślimaki z tego gatunku to kwintesencja lenistwa. I często po prostu leżą. Bardzo często. W sumie to prawie ciągle leżą w tym samym miejscu.

Mogę powiedzieć, że w pełni sobie poradził. Wyglądało to interesująco. Stopa okazuje się być bardzo długa. Powolne ruchy na obie strony otworu i szukanie punktu zaczepienia. Stopa tak się wyginała, że ślimak dał radę (będąc plecami) i tak się poruszać (super wolno ale jednak). W końcu mikro ruchami powoli przekręcał skorupę aż w końcu udało mu się w pełni obrócić.

Mimo tego sukcesu nie zmienię stopnia trudności dla tego ślimaka. Według mnie to był duży wydatek energetyczny. Gdyby prób musiało być więcej lub ślimak były na wstępie osłabiony (bo leczenie akwarium, bo zmiany parametrów, bo adaptacja do nowego akwarium) to podejrzewam, że szansa na sukces spadłaby znacznie. Z wszystkich posiadanych ślimaków ten absorbuje (z troski) moją uwagę w największym stopniu.

Tylomelania patriarchalis w moim akwarium

Mam dwa ślimaki tego typu. Dłużej obserwowałem te ślimaki i co mogę stwierdzić na chwilę obecną? Jeden jest szalenie aktywny (zwiedza podłoże, wspina się na szyby) a drugi mocno śpiący. Parametry wody (PH i temperatury) z dolnych widełek tolerancji. Jeżeli chodzi o GH to mam bliżej górnych widełek.

No i moje subiektywne odczucia estetyczne: stopa tego ślimaka wygląda jak Zbrojnik LD-213. I to mi się bardzo podoba!

Stopień trudności

Po bardzo długim okresie obserwacji uspokoiłem się. Ślimak jest w pełni samodzielny. Wielokrotnie spadał z szyby i sobie radzi. On jest po prostu obrzydliwym śpiochem. Zastyga nagle na kilkanaście godzin w pozycji dowolnej co czasami wywoływało we mnie niepokój. Niepotrzebnie. Stopień trudności potwierdzam jako podawany powszechnie na łatwy.

Zbiorcze informacje o Tylomelania patriarchalis

Klasyfikacja
Naukowa nazwa Tylomelania patriarchalis
Nazwa potoczna
Rząd Cerithioidea
Rodzina Pachychilidae
Rodzaj Tylomelania
Pochodzenie
Region Azja
Kraj Indonezja
Obszar wodny Jezioro Poso, Jezioro Matano, Jezioro Towuti, Jezioro Mahalona
Szybkie informacje
Rozmiar 10 – 12 cm (duże)
Rozmnażanie Jajożywordność (Żyworodność lecytotroficzna)
Długość życia 1 – 3 lat
Pokarm Wszystkożerne, Glony zielone, Detrytus, Okrzemki
Wielkość akwarium 40l
Bytowanie w akwarium Powierzchnie – Podłoże
Poziom trudności Łatwy
Parametry Wody
Rodzaj wody Słodka
PH 7,3 – 8,5 (Obojętne, Zasadowe)
GH 4 – 12 (Miękka, Średnio twarda)
Temperatura 25°C – 30°C (Umiarkowana, Ciepła)
Zachowanie
Temperament Spokojny
Zagrożenie dla ślimaków Nie
Zagrożenie dla krewetek Nie
Zagrożenie dla roślin Nie
Zagrożenie dla ryb Nie

 

Galeria

Video

Powiązane artykuły

Komentarze